Anna Cramling, zawodowa szachistka: „Moim obowiązkiem jest mówić o kobietach przy szachownicy”.
%3Aformat(jpg)%3Aquality(99)%3Awatermark(f.elconfidencial.com%2Ffile%2Fbae%2Feea%2Ffde%2Fbaeeeafde1b3229287b0c008f7602058.png%2C0%2C275%2C1)%2Ff.elconfidencial.com%2Foriginal%2Fdc5%2Fa8f%2F63e%2Fdc5a8f63ea4cffbafc89cbfb34bfefcb.jpg&w=1280&q=100)
Anna Cramling jest szwedzko-hiszpańską zawodową szachistką i twórczynią treści. Była gościem podcastu The Wild Project na YouTube, gdzie opowiadała o swojej drodze do tego sportu i wszystkim, co się z nim wiąże.
Znana szachistka omówiła, dlaczego wśród 100 najlepszych szachistów świata jest tak mało kobiet i została zapytana, czy w szachach występuje toksyczność. „To bardzo szkodliwe dla kobiet” – powiedziała o środowisku panującym w tym sporcie.
Zawodniczka podzieliła się swoimi doświadczeniami: „Ogólnie rzecz biorąc, na turniejach wiele osób uważa, że jest lepszych od kobiet , mają wrażenie, że kobiety nie są na tym samym poziomie” – skomentowała.
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2Fde5%2F74d%2F290%2Fde574d2901504fe3eab4d3334eb27c3c.jpg)
„Zdarzają się też takie sytuacje na turniejach”, na co YouTuber zapytał, czy dochodzi do molestowania kobiet, na co Anna odpowiedziała, że tak, takie rzeczy się zdarzają, co zszokowało Jordiego Wilda. „ To coś, o czym nie chce się dużo mówić, bo wszyscy to mężczyźni, organizatorzy turniejów to również mężczyźni, to praktycznie ten sam system”, wyjaśnił.
Cramling uważa, że ze względu na swoją sytuację medialną jest to dobra okazja, aby spróbować zmienić świat szachów dla kobiet: „ Myślisz, że jeśli coś powiesz, nikt cię nie będzie słuchał, ale ja jestem jedną z niewielu kobiet w szachach, które mają platformę i czuję, że to niemal mój obowiązek, aby o tym mówić, aby coś zmieniło się w świecie szachów ”.
El Confidencial